Hyundai Santa Fe I – Koreańczyk z USA ?


Santa Fe nie ma może prawdziwie amerykańskich korzeni, jednak sposób zaprojektowania wnętrza i kilka drobiazgów obecnych „na pokładzie” w połączeniu z dużym nadwoziem sugeruje zapatrzenie się projektantów na amerykańskie wzorce. Czy spory SUV z niezbyt wysokim prześwitem może być przydatny w naszych lasach?

 

Trochę historii i danych technicznych.

I generacja Santa Fe zadebiutowała na salonie w Genewie w lipcu 2000 roku jako propozycja dla osób aktywnych,  poszukujących uniwersalnego, praktycznego pojazdu na każdą okazję. Samochód ten oparty na płycie podłogowej Sonaty sprawdził się jako pojemny pojazd rodzinny i praktyczne auto rekreacyjne będące jednocześnie stosunkowo wygodną limuzyną. Był to pierwszy Hyundai w segmencie SUV, wkrótce po nim rozpoczęto produkcję Tuscona.  Delikatnej modernizacji poddano Santa Fe w 2004 roku, w 2006 roku na rynku pojawiła się całkiem zmieniona druga generacja modelu. Z różniła się ona całkowicie od poprzedniego modelu nawiązując nieco wyglądem do VW Touarega. Nowe Santa Fe urosło znacznie, dało to możliwość montowania za dopłatą trzeciego rzędu siedzeń. Znacząco poprawiła się jakość użytych materiałów, poprawiono również właściwości jezdne. I generacja korzystała z 4 modeli silników benzynowych i 2 diesli. W tabeli przedstawiam modele silników oraz ich parametry:

 

 

rodzaj zasilania pojemność moc [KM] / przy obr/min mom. obr. [Nm]/przy obr/min prędkość [km/h] 0-100km/h [s]
silniki benzynowe 2,0 16V 136/5800 183/4500 174 12,2
2,4 16V 146/5500 200/4200 174 11,3
2.7  V6 24V 179/6000 255/4000 182 11,6
3.5  V6 24V 203/5500 297/3500 184 10,9
 

silniki diesla

2.0 CRDi 112/4000 255/2000 167 13,7
2,0 dCi 125/4000 285/1950 171 13,0

 

Nadwozie i wnętrze auta.

W nadwoziu dominują krągłości, przetłoczenia i charakterystyczny dla Hyundaia z tamtych lat wystający grill chłodnicy.  Duże reflektory i światła przeciwmgielne w połączeniu z masywnymi przetłoczeniami błotników sięgającymi ponad maskę czynią Santa Fe jeszcze większym, niż jest w rzeczywistości. Nawiązaniem do aut typu kombi i krokiem w kierunku dbałości o niski współczynnik oporu Cx jest mocna pochylona przednia szyba, ma to niestety również negatywny skutek – osoby o wzroście przekraczającym 182 cm mogą mieć mało miejsca nad głową. Linia boczna auta prezentuje się dobrze, zderzaki i listwy boczne są płynnie połączone, ich linia przebiega wysoko. Tył auta opada prawie pionowo i jest konsekwentnie zaokrąglony. Duża klapa otwierana ku górze posiada oddzielnie otwieraną szybę, ułatwi to załadunek bagażu w przypadku wykorzystania pełnej pojemności bagażnika. We wnętrzu dominują szare plastiki dość dobrze znoszące upływ czasu. Deska rozdzielcza może się podobać, do ergonomii trudno mieć zastrzeżenia, wszystkie przełączniki są dobrze usytuowane i i lekko pracują. W wnętrzu znajdziemy sporo praktycznych schowków (jest nawet szuflada pod siedzeniem pasażera), uchwytów i gniazdek elektrycznych (z przodu podwójne, w bagażniku pojedyncze). Fotele są wygodne i gwarantują sporo miejsca nie zapewniając jednak bocznego trzymania. Tylna kanapa daje się łatwo składać (dzielona niesymetrycznie), dodatkowo można regulować nachylenie oparcia regulując wielkość bagażnika. Widoczność jest dobra, osprzęt elektryczny gwarantuje wygodę obsługi, w podstawowej wersji dysponujemy klimatyzacją manualną, bogatsze wersje wyposażone są w skórzaną tapicerkę i klimatronic. Nad bezpieczeństwem pasażerów czuwają cztery poduszki powietrzne. Tabela przedstawia poszczególne wymiary auta:

 

Wymiary/dane techniczne 5 drzwi
długość [mm] 4500
wysokość [mm] 1655
szerokość [mm] 1845
rozstaw osi [mm] 2620
liczba miejsc 5
Prześwit [mm] 285
Pojemność bagażnika [l] 469/1476

 

Silniki i przeniesienie napędu.

Silniki benzynowe wywodzą się z sprawdzonych jednostek Mitsubishi, są to udane konstrukcje nie przysparzające wielu problemów przy zachowaniu bieżącej obsługi, najmniejszy benzynowiec jest nieco za słaby, niezbędne minimum to 2,4 l. Silniki te dobrze znoszą instalacje LPG i zadawalają się 12-13 l gazu przy normalnym użytkowaniu, jest to dobry wynik przy masie auta dochodzącej do 1800 kg. Silniki benzynowe V6 ze względu na paliwożerność cieszyły się powodzeniem głównie w USA, przy użytkowaniu instalacji LPG niskiej jakości pojawiają się kłopoty z uszczelkami pod głowicami. Diesle rodem z VM Motori cieszą się dobrą opinią, mimo niezbyt imponujących parametrów całkiem dobrze radzą sobie z autem nie okupując tego zbyt wysokim zużyciem paliwa – 7-9 l/100 km. Po osiągnięciu wysokich przebiegów należy liczyć się z koniecznością wymiany lub naprawy elementów eksploatacyjnych: koła dwumasowego, wtryskiwaczy czy turbosprężarki. Na szczęście nie znajdziemy tu filtra cząstek stałych. Należy zauważyć, że elementy te nie są nadmiernie awaryjne, jednak zużywają się naturalnie wytrzymując często większe przebiegi niż u konkurentów. W Santa Fe oferowano skrzynie manualne i automatyczne o 4 lub 5 przełożeniach, nie należą one do problematycznych podzespołów. Problemem jest jednak zbyt długie zestopniowanie przełożeń skrzyni manualnych skutecznie zniechęcające do agresywnej jazdy…… Napęd 4×4 wykorzystujący centralne sprzęgło wiskotyczne został specjalnie zaprojektowany przez firmę Steyr-Daimler-Puch (jest to gwarantem jakości), standardowy rozkład przekazywanej mocy na koła to 60:40 (przód/tył). Nie znajdziemy tu skrzyni redukcyjnej czy blokady mechanizmów różnicowych.

Zawieszenie, hamulce i komfort jazdy.

Santa Fe zbudowano na płycie podłogowej dużej osobówki, co skutkuje dobrymi właściwościami jezdnymi, z przodu zastosowane sprawdzone kolumny McPhersona, z tyłu natomiast układ wielowahaczowy. Stosunkowo duże koła w połączeniu z wysokim nadwoziem generują  wysoko położony środek ciężkości, który nie pozwala na agresywną jazdę w zakrętach. Szerokie nadwozie i średnia zwrotność wymagają uwagi na zatłoczonych parkingach. W terenie auto jest stosunkowo komfortowe, jeśli będziemy pamiętać o niezbyt imponującym prześwicie to sprawny napęd 4×4 pozwoli nam użytkować Hyundaia w lekkim terenie. Zawieszenie jest trwałe,  usterki należą do typowych – tradycyjnie zużywają się łożyska kolumn McPhersona, łączniki stabilizatora i elementy gumowo-metalowe wahaczy (sworznie są wymienialne, nie trzeba wymieniać całego wahacza). Układ hamulcowy wykorzystuje wentylowane tarcze na przedniej osi, na tylnej znajdziemy tarcze hamulcowe z wewnętrznymi bębnami hamulca „ręcznego”, dodatkowo wspomaga nas ABS. Auto bez problemu hamuje skutecznie.

Opinie użytkowników.

Sebastian, autor: 

Swojego Hyundaia użytkuję od 2,5 roku, auto zostało wyprodukowane w 2002 roku i wyposażono je w silnik benzynowy 2,4 l. Auto wyposażone jest w instalację LPG zadowalającą się zużyciem gazu w granicach 12-13 l/100 km. Auto dysponuje dużą ilością w wnętrzu, bagażnik jest ustawny i posiada sporo schowków, w tym również pod podłogą. Regulacja siedzenia kierowcy pozwala na odnalezienie wygodnej pozycji za kierownicą, do ergonomii nie mam żadnych zastrzeżeń. Na minus muszę zaliczyć nisko opadającą przednią szybę, która utrudnia obserwację wysoko zawieszonych świateł sygnalizacji świetlnej oraz słabą dynamikę na wyższych przełożeniach. Przy 3 tys. obr. na minutę na piątym biegu auto osiąga prędkość 125 km/godz., obniża to spalanie utrudniając wyprzedzanie. Mimo przebiegu około 205 tys. km. i 12 lat użytkowania bez zarzutu działa cały osprzęt elektryczny i dobrej klasy nagłośnienie. Stosunkowo duże gabaryty utrudniają manewrowanie w mieście, stan blacharki jest dobry, nadwozie posiada kilka rys,  nie widać na szczęście żadnej korozji. Pierwsze 65 tys. km. minęło bez większych niespodzianek, jedyną unieruchamiającą auto była awaria czujnika położenia wału…. W jeździe terenowej przeszkadza stosunkowo długi przód i niezbyt imponujący prześwit, krótkie przełożenie pierwszego biegu pozwala sądzić, że w zimie nie spalę sprzęgła. Innych awarii nie było, obecnie wymieniam kompletny rozrząd (dość drogi – 800 zł, wynika to z skomplikowanej budowy silnika rodem z Mitsubishi, w którym zastosowano dodatkowy wałek wyrównoważający). Przyszedł też czas na wymianę tylnych amortyzatorów, klocków hamulcowych i łącznika stabilizatora.

Wady i zalety.

Zalety:

  • przestronne i wygodne wnętrze,
  • wysoki komfort jazdy w każdych warunkach,
  • bogate wyposażenie,
  • trwałe silniki,
  • niska cena zakupu.

Wady:

  • paliwożerność dużych silników benzynowych,
  • średnia trwałość elementów zawieszenia,
  • częsta powypadkowa przeszłość skutkująca korozją,
  • duża podaż „wyjeżdżonych” egzemplarzy i problemy z tym związane,
  • „inny” wygląd.

Podsumowując: Hyundai Santa Fe I to auto niedoceniane. Znajdziemy w nim więcej atutów niż wad, ale z powodu niższej renomy marki nie cieszy się takim uznaniem, jak auta konkurencji. To wygodny, pojemny samochód, który przy odrobinie dbałości ucieszy nas bezawaryjną i komfortową jazdą. Ze względu na gabaryty, zwrotność i prześwit nie zrobimy z niej rasowej terenówki, ale tak naprawdę klasycznych terenówek jest coraz mniej…..

 

Pozdrawiam terenowo.

Seba

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

4×4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *