Mitsubishi Pajero Pinin: włosko – japoński mariaż


Gdy Pinin debiutował na rynku w 1998 r., mówiono, że jest „dzieckiem” słynnego Pajero.  Matką tego modelu była włoska firma projektowa Pininfarina. Autko jest w pewnym sensie miniaturą dojrzałego Pajero, powstaje pytanie – czy ma jego geny i sprawdza się na bezdrożach?

 Trochę historii i danych technicznych.

Pinin to typowy SUV (kompaktowy samochód rekreacyjno-sportowy), odpowiednik Hondy HR-V, Toyoty RAV i Freelandera. Przeznaczony był głównie dla użytkowników mieszkających w mieście, pragnących czasami zaznać wypoczynku i rekreacji poza asfaltem podczas weekendu. Pajero Pinin to trzecie Mitsubishi produkowane również w Europie, w zakładach Baio Canavese pod Turynem we Włoszech. Nadwozie na rynek europejski opracowała słynna Pinnifarina, na rynkach azjatyckich auto nosiło nawże „IO” i różniło się wyglądem. Silniki i układy przeniesienia napędu pochodziły z zakładów w Japonii. W trakcie produkcji nieznacznie zmieniano kształt przedniej atrapy i zderzaków.

W tabeli przedstawiam podstawowe modele silników oraz ich parametry:

 

rodzaj zasilania pojemność moc [KM] / przy obr/min mom. obr. [Nm]/przy obr/min prędkość [km/h] 0-100km/h [s]
silniki benzynowe 1,8 114/5500 160/4000 155 11,2
1,8 GDI 120/5250 174/3500 168 10,2
2,0 GDI 129/5000 190/3500 170 10,0

 

Nadwozie i wnętrze auta.

Nadwozie nawiązuje wyglądem do większego brata, jednak wszystkie linie poprowadzone są agresywniej, nadwozie nie posiada zbyt wielu krągłości. Rzuca się w oczy stosunkowo masywny przód z dużym zderzakiem i sporymi reflektorami. Płasko poprowadzona linia maski, pionowo opadające tylne drzwi z zamontowanym kołem zapasowym i przednia szyba oraz wysokie, plastikowe listwy osłaniające całe boki auta nie pozawalają na pomylenie tego auta z kombi. Boki auta również opadają praktycznie pionowo.  Tego typu kształt nadwozia pozwala na wygospodarowanie sporej ilości miejsca w wnętrzu auta, dodatkowym atutem jest dobra widoczność z wnętrza okupiona trochę wystawieniem pasażerów na działanie słońca w letniej porze. Samonośne nadwozie nie jest szczególnie podatne na korozję (zdarza się korozja podwozia) i stosunkowo sztywne. Wnętrze mimo wszystko bardziej nawiązuje do japońskich korzeni, stylistyka kabiny jest prosta i obecnie wygląda przestarzale, ale nie brak jej zalet. Widoczność zegarów i czytelność wskaźników, wzorowa ergonomia i zastosowane dobrej jakości materiały wykończeniowe pozwalają na długie i bezawaryjne użytkowanie auta. Pomimo swoich niewielkich wymiarów Pinin oferuje pasażerom stosunkowo przestronne wnętrze, szczególnie w przypadku przednich foteli. Są one wygodne, łatwo jest dopasować je do ciała, posiadają zazwyczaj regulowaną wysokość. Konsola środkowa posiada srebrne wykończenie,  nad nią znajduje się centralny wyświetlacz. Elementy deski wykonane są z dobrej jakości plastiku, towarzyszy im dokładne wykończenie. Z przodu zarówno kierowca jak i pasażer mają poręczne uchwyty na napoje i bardzo „zgrabną” półeczkę w dolnej konsoli. Auto posiada pomysłowe, ale niezbyt duże schowki na obu skrajach deski rozdzielczej. Mogą przydać się do chowania w nich biletów wydawanych na autostradach. Ciężko wykorzystać niewielkie kieszenie w przednich drzwiach, ze względu na utrudniony dostęp w czasie jazdy w zamian za to znajdziemy tu bardzo wygodny podłokietnik. Z tyłu jest znacznie mniej miejsca niż z przodu. Jazda pięciu dorosłych osób na dłuższej trasie, może okazać się męcząca. Tylna kanapa daje się złożyć w proporcji 50:50 i po jej złożeniu uzyskujemy równą podłogę. Dzięki temu w wersji w pięciodrzwiowej możemy wygospodarować przestrzeń załadunkową o objętości 1,158 litrów i długości 1,2 m. Można więc zabrać ze sobą sporo sprzętu turystycznego i sportowego, niestety, w takiej sytuacji May już tylko auto dwuosobowe. Tabela przedstawia poszczególne wymiary auta :

Wymiary/dane techniczne 5 drzwi 3 drzwi
długość [mm] 3975 3675
wysokość [mm] 1700 1700
szerokość [mm] 1680 1680
rozstaw osi [mm] 2450 2280
liczba miejsc 5 4
Prześwit [mm] 200 200
Pojemność bagażnika [l] 358 165

 

Silniki i przeniesienie napędu.

Mitsubishi zastosowało tylko jednostki benzynowe. Nowością w latach 90-tych było zastosowanie bezpośredniego wtrysku paliwa. Silniki GDI niestety nie są chlubą tego auta. Zawansowana konstrukcja była nawet udana, niestety na rynku europejskim przytrafiały im się awarie związane z bezpośrednim wtryskiem paliwa i sondą lambda, prawdopodobnie związane z paliwem gorszej jakości i z czasem wycofano je z oferty. Problemem była również dostępność części do GDI, elementy oryginalne potrafią zszokować ceną, trudno znaleźć zamienniki. Spalanie też nie było atrybutem tych silników, niewiele odbiegało od klasycznych wersji 1.8 (średnio 11 l/100 km), a z założenia wtrysk bezpośredni służyć miał oszczędzaniu. Próby montowania instalacji LPG skutecznie dobijały te silniki, takich problemów nie ma w znanej z Carismy wersji 1.8/114 KM. Za przeniesienie napędu odpowiada manualna lub automatyczna skrzynia biegów, zdarzają się problemy z sprzęgłem. Auto wyposażano w dwa rodzaje napędu 4×4. Słabszy silnik 1.8 ma prosty układ napędowy: sprzęgło wiskotyczne VCU pełni funkcję centralnego mechanizmu różnicowego i stale napędza obie osie 50:50 i tego nie można zmienić. W wersjach z silnikami GDI stosowano bardziej zaawansowany układ SS4-i,  w tej wersji kierowca decyduje o rodzaju napędu. Napęd może być przekazywany na sam tył, dodatkowo można dołączyć przednią oś, oprócz możliwości zablokowania napędu 4×4 można zredukować przełożenie wykorzystując reduktor. Elektroniczny system całkiem dobrze radzi sobie w terenie. Przy zapewnieniu dbałości serwisowej oba rozwiązania są trwałe i stosunkowo bezawaryjne.
Zawieszenie, hamulce i komfort jazdy.

Wzorując się na produkowanych w tamtych czasach większych terenówkach producenci zastosowali w zawieszeniu Pajero Pinin kolumny McPhersona asekurowane stabilizatorem z przodu oraz sztywną oś prowadzoną wielowahaczowo, współpracującą z sprężynami śrubowymi z tyłu. O ile resorowanie całkiem sprawdza sprawdza się na polnych i leśnych drogach, o tyle na asfalcie, podczas jazdy po nierównościach komfort nie jest imponujący. Wrażenie „chwiejności” wspomaga wysoka i niezbyt szeroka karoseria, która potrafi wychylać się w zakrętach podczas agresywniejszego pokonywania zakrętów.  Zawieszenie jest konstrukcją trwałą, wynika to z zastosowania stosunkowo prostych rozwiązań. Dzięki niewielkim wymiarom i małemu promieniowi skrętu (4,9/5,2 m w zależności od wersji), autem łatwo manewruje zarówno na leśnych drogach, jak i w zatłoczonym mieście. Układ kierowniczy wykorzystujący przekładnię zębatkową z wspomaganiem nie sprawia kłopotów. Za zatrzymanie auta odpowiadają hamulce wykorzystujące z przodu tarcze wentylowane, na tylnej osi znajdziemy klasyczne bębny.

Opinie użytkowników.

Ewa, Nadleśnictwo Durowo:  Moje auto zostało wyprodukowane w 2003 r., pierwszy użytkownik nabył go w styczniu 2004 r. auto było serwisowane w salonie, i wykonywało głównie jazdy miejscowe wokół Poznania. Kupiłam samochód  w maju 2008 r. z przebiegiem prawie 55 tys. km.. Pinin posiada stały napęd na cztery koła (nie ma reduktora), z czego zapewne wynika też stosunkowo wysoka ilość spalanego paliwa. W pierwszym okresie jazdy spalanie benzyny wynosiło ponad 10 litrów na 100 km. W sierpniu 2008 zamontowałam instalację LPG- reduktor BRC typ GENIUS MB, zbiornik 60l , wielozawór typ BRC. Spalanie gazu ( średnio po szosie i lesie) ponad 13 litrów. Siedzenie kierowcy ma regulację wysokości, co dla mniejszych osób ma znaczenie. Widoczność przez przednią szybę jest dobra. Zimą szybko nagrzewa się i zapewnia ciepło w kabinie. Stan licznika na dzień dzisiejszy ponad 169 tys. km. Samochód użytkowany w realiach Nadleśnictwa Durowo czyli pół na pół szosa i las. 3 razy wymieniane były łożyska w przednich kołach i raz w tylnych kołach oraz wlew benzyny i rura doprowadzająca do baku paliwowego ( w 2013 r., przerdzewiało) . Samochód jest lekki, zwrotny, skrętny, na drogach leśnych łatwo manewrować. W trudnych warunkach (błotnista lub zaśnieżona droga, głębokie kałuże)  sprawdza się dobrze, ale chyba tylko w oczach kobiety, która jest wyrozumiała i nie musi “gnać na łeb i szyję”. W skrajnie trudny teren nie można się pchać, bo sobie nie poradzi. “Panowie od 4×4 ” powiedzieliby, że to nie terenówka, ale dla mnie jest super. Od pierwszej chwili byliśmy w sobie zakochani, razem przeżyliśmy ciężkie chwile i trudno będzie nam się rozstać.    

Wady i zalety

Wady

  • awarie sprzęgła, towarzyszą temu niepokojące dźwięki,
  • pojawiająca się często korozja dolnej części nadwozia,
  • awarie układu wtryskowego w silnikach GDI,
  • awarie sondy lambda,
  • szybko zużywające się łożyska przednich kół w wyniku intensywnego użytkowania w terenie,
  • brak diesla w ofercie,
  • stosunkowo wysokie spalanie,
  • niezbyt imponująca pojemność bagażnika,
  • wysokie ceny oryginalnych części,

Zalety

  • dobre właściwości terenowe,
  • udany napęd Super Select,
  • wysoka niezawodność (poza typowymi usterkami),
  • zwrotność auta,
  • satysfakcjonująca ergonomia,
  • uznana marka,
  • dobra cena odsprzedaży,

Podsumowując: Pinin z dobrze utrzymanym podwoziem (ewentualna rdza) doskonale sprawdzi się w większości nadleśnictw. Satysfakcjonujący prześwit oraz zwrotność pozwala na sprawne przemieszczanie się leśnymi duktami. Warunkiem krytycznym jest wybór wersji, silnik pozwalający na bezstresowy montaż instalacji LPG połączony jest z mniej sprawnym układem napędowym 4×4, sprawniejszy napęd SS 4i występuje tylko z bardziej grymaśnymi silnikami GDI…. Trwałość większości elementów jest wysoka, minusem jest w miarę wysokie spalanie, jest to typowe auto do pracy. Jeśli nie nastawiamy się na auto wielofunkcyjne (do pracy i na rodzinne wyjazdy), to doskonale sprawdzi się na co dzień.

 039

“Mini Pajero” w całej krasie

pin-1

Klasyczny układ zegarów

pin-2

Średniej wielkości bagażnik

pin-3

Wyeksponowana konsola środkowa

pin-4

Masywny przód z dużymi lampami

pin-5

Zwarta linia boczna z wysoko poprowadzonym dachem

pin-6

Pionowo opadający tył nadwozia

Pozdrawiam terenowo.

Seba 4×4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *