II Bunkrowe Spotkanie Miłośników Pojazdów Zabytkowych w Wałczu (17.04.2016r.)


Na rozpoczęcie sezonu postanowiłem wybrać się wraz z Hanią i Grażyną (nasza przyjaciółka) do Wałcza. Dokonałem formalnego zgłoszenia i w deszczowy (baaaardzo) dzień zapakowaliśmy się z rana do T-birda i pomknęliśmy do Wałcza. Na miejscu pogoda nadal nie rozpieszczała, jednak widok tylu fajnych “starych ale jarych” aut podnosił na duchu 😉  Włączyła się retrospekcja na widok ślicznej Warszawy, radziecka technologia reprezentowana przez UAZ-y też przywołała wspomnienia……….. Sądzę, że nie warto tych zdjęć psuć podpisami, każdy, kto będzie chciał je obejrzeć przypomni Sobie zapach spalin z Syreny czy Trabanta, pomyśli o ponadczasowych Citroenach, wspomni nieosiągalne onegdaj Porsche…. O Warszawie wiele lat budzącej zazdrość czy Polonezie Borewicza mówić i pisać nie muszę…. Malutki japończyk urzeka swymi detalami, dbałość włożona wraz z sercem w wyprowadzenie linii Trabantów nie wymaga komentarza. Polskie Fiaty też wywołują wzruszenie, fajnie, że jest tylu “pozytywnie” zakręconych. Byłem pełen podziwu i zazdrości, gdy słuchałem opowieści (15 minut) o dźwięku zamykanych drzwi PF 125 p i o rodzaju konserwacji użytej do profili wewnętrznych. Syrenka Cabrio powalała dbałością o szczegóły, kanciaste Volvo i Mercedesy wskazywały na preferowaną kiedyś jakość i trwałość. Motocykle przypominały czasy, gdy byliśmy w światowej czołówce ich produkcji (co z tego, że głównie 125 cm3… 😉 ). Nikomu nie przeszkadzał deszcz, większość uczestników z wypiekami na twarzy prezentowała szczegóły Swych gwiazd. Po raz pierwszy widziałem Trabanta, z którego baku można by było jeść posiłek, toż on taki z fabryki nie wychodził….. Kto nie był na takiej imprezie to nie jest w stanie zrozumieć stopnia (pozytywnego) “nawiedzenia”….. Mimo deszczu cała grupa karnie skierowała się na paradę i posiłek w leśnej “bacówce”. Serdeczne podziękowania dla wszystkich uczestników i osób, które organizując takie spotkanie wyzwoliły tyle pozytywnych emocji…. A teraz zapraszam do obejrzenia zdjęć, więcej nie marudzę 😉img_0650 img_0651 img_0652 img_0653 img_0654 img_0655 img_0656 img_0657 img_0658 img_0659 img_0660 img_0661 img_0662 img_0663 img_0664 img_0665 img_0666 img_0667 img_0668 img_0669 img_0670 img_0671 img_0672 img_0673 img_0674 img_0675 img_0676 img_0677 img_0678 img_0679 img_0680 img_0681 img_0682 img_0683 img_0684 img_0685 img_0686 img_0687 img_0688 img_0689 img_0690 img_0691 img_0692 img_0693 img_0694 img_0695 img_0696 img_0697 img_0700 img_0701 img_0702 img_0703 img_0704 img_0705 img_0706 img_0707 img_0708 img_0709 img_0710 img_0711 img_0712 img_0713 img_0714 img_0715 img_0716 img_0717 img_0718 img_0719 img_0720 img_0721 img_0722 img_0723-kopia img_0723 img_0727 img_0728 img_0729 img_0730 img_0731 img_0732 img_0733 img_0734 img_0735 img_0736 img_0739 img_0740 img_0741 img_0742 img_0743 img_0744 img_0745 img_0746

Pozdrawiam “antycznie”,

Seba 4×4

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *