MZ TS 150, 1983 r. Czyli jak się staremu chłopu retrospekcja włączyła ;)


Terenówki, osobówki, AmCar’y, toż to za mało…… 😉 Zawsze towarzyszyła mi tęsknota za młodymi latami i godzinami spędzonymi na motocyklach. Lat temu wiele, nim podjąłem pracę w lasach, byłem świadkiem dziwnej dostawy na podwórko nadleśnictwa Osie…. Późnym wieczorem zajechał Star, z którego zdjęto jakieś 20 ofoliowanych skrzyń z tajemniczą zawartością….. Następnego dnia o poranku szczęśliwi nabywcy (pracownicy nadleśnictwa) rozpakowywali wspomniane skrzynie, zawartością okazały się być nówki MZ-ki TS 150……… Jakie to było śliczne….. Jak ja zazdrościłem, w tym czasie poruszałem się nie do końca legalnie Jawą 175 z 1958 roku…… A MZ-ka miała klang, przyspieszenie, obrotomierz i inne bajery………

W ramach zawiści kupiłem używana MZ TS 250 (5 biegów) rodem z MO, później użytkowałem CZ 350. Wstępną znajomość z motocyklami zakończyłem w 1990 roku, nabywając pierwsze auto, po dwóch latach pracując w nowym miejscu ponownie użytkowałem przez kilka lat motocykl, tym razem moją rówieśniczkę, dwuramową WSK 125 z 1967 roku. Dzielnie służyła prze kilka lat. Potem zafascynowany terenówkami nie zwracałem uwagi na jednoślady, ale od jakiś 2-3 lat tęsknie zacząłem spoglądać na motocykle………

Rozważałem zakup czegoś o pojemności 500 cm3 itp, ale pojawiły się inne fakty, które uniemożliwiły realizację planów…. Aż tu nagle, w wyniku niezobowiązującej rozmowy pojawiła się możliwość zakupu MZ TS 150 z 1983 roku. Serdeczny kolega, po moim wyrażeniu woli zakupu stwierdził, że “w dobre ręce” odda maszynę za garść śliwek i trochę drobnych…. Po usłyszeniu takiego zobowiązania, bez oglądania pojechałem po “tereskę”….

Po przywiezieniu do domu prezentowała się tak:

11016719_935727006471409_3564954357720952602_o 11019038_935726936471416_780927343835904676_o 11028980_935726986471411_5305868295207885673_o 11036377_935727019804741_3925955592545881832_o 11048662_935726996471410_4804823390150603873_o

Po kilku dniach prezentowała się gorzej:

10835400_936360399741403_5920488978279507833_o 11000354_936360379741405_2978052059017793302_o 11052516_936360443074732_8633060649460678440_o

Minęło kilka miesięcy, trochę szlifowania, kupowania części itp:

20789_941593635884746_8676042511570899195_n 11053708_951841628193280_154015940585640449_o 11056588_940282132682563_3083207980047541443_o 11071550_940732532637523_8510356753431887510_n 11083801_941593489218094_8380914673624129573_o

No i po malowaniu elementów można było składać…..

1522782_974142329296543_6015464798263329706_o 11144906_957838357593607_5336444585708532289_n

11043533_974142202629889_2012646911064338370_o

Powoli, powoli…..

img_20150603_151303

Wtedy okazało się, że potrzebne jest kilka silników w częściach i pomoc szwagra – dzięki Arek 😉 Terseka pojechała w podróż:

12650894_1103085989735509_8947431012618032789_n

Upłynęło trochę wody w rzekach i przywiozłem kunę z powrotem, dokonałem rejestracji:

11745555_999023336808442_5292661417557211429_n

Do dnia dzisiejszego wyjeździłem cały bak, byłem kolejny raz na przeglądzie i chodzi tak:

Pozostaje odświeżyć kapy i w przyszłym roku ruszyć na zloty 😉 Co dwa, trzy dni odpalam ją na trochę, czyni to bez problemu. Stara dobra szkoła 😉

Powoli można myśleć o kolejnym motocyklu….

Pozdrawiam z jednośladu

Seba 4×4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *