GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ‘2…….. ;)


Po powrocie z pracy udało znaleźć się dwie godziny na kontynuowanie rozbiórki. Udało się dość dużo dzięki pomocy Bartosza (syn), oczywiście niektóre śruby ukręcały się, inne po prostu odmawiały współpracy…… Niektóre wymagały grzania mikropalnikiem, inne potulnie poddały się “kątówce”….. Po usunięciu niektórych elementów wyszły na jaw smutne fakty….. 😉 Ale to już w podpisach do zdjęć 😉

Stan końcowy na dziś…. 😉

Rzut z przodu, ubywa auta…. 😉

I rzut boczny z widoczną śliczną naklejką (a raczej imprezą….)

Trochę trzeba posprzątać…. 😉

Lewy przód ramy……. Szału nie ma…… 🙁

Praw strona przodu dołączyła do lewej….. Jakoś karne są i tak samo rdza je naruszyła….. 😉

Trochę inne ujęcie….

Się nam amorek spocił……. A taki ładny i klasyczny był…. 😉

Wyjęte, kompilacja GAZ 69 i UAZ 469 B…. 😉 Ale naprawdę szczelne był.

Zaplecze zapełnia się….

Części zapasowe czekają 😉

Jaka ona będzie ładna po szlifowaniu i malowaniu….

Tu będzie więcej pracy (rdza…), ale zobaczymy części z drugiego po rozbiórce 😉

Jakiż ja lekki jestem 😉

Tyle na dziś.

Pozdrawiam terenowo.

Seba 4×4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *