GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’104… ;)


Ze względu na oczekiwanie na szczotki do szlifierki postanowiłem wziąć się za osłony podłogi nad reduktorem i skrzynią biegów. Jedna blacha wymagała (nad reduktor) spawania w jednym miejscu, druga prostowania, spawania, wycinania, docinania itp…… Życie, nie mniej jednak jeszcze dzień i będą całe, później przyjdzie czas na “modeling” i jakieś szpachlowanie….. Gdy zrobiło się szaro nastąpił bardzo miły akcent dnia….. Hania przywiozła odebrane od tapicera przednie fotele, jestem baaaardzo zadowolony z pracy tapicera. Zapraszam do zdjęć:

Osłona reduktora  z dołu…

I z góry

Niewyraźne zdjęcie, ale telefon mi padł i nie mogłem zrobić “stanu zerowego”, boki podcięte, blacha z metra dospawana, otwór na dźwignię biegów podcięty i rozbity młotkiem….

 

Po jakiejś godzinie opanowałem z grubsza otwór na dźwignię biegów, lewy górny rant oraz wyciąłem wspwaną na wierzchu blachę….

Trochę też poprostowałem….

Spokojnie, zeszlifuję i wykończę na “cacy” 😉

No i radość dnia…..

Naprawdę cieszą mnie 🙂

I działa składanie oparcia….

Uspokajam, siedzisko jest proste, zdejmowałem je do zdjęcia spodu 😉

Śliczne 🙂

Pokrycie sprężyn….

I zestaw nowych sprężyn w siedzisku 🙂

Pozdrawiam terenowo.

Seba 4×4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *