Ford Ranger – pickup wart grzechu?


Oferowanego w Polsce od 2007 r. Forda Rangera ze swoim amerykańskim pobratymcem łączy tylko nazwa i rodzaj. Z racji swej nazwy tłumaczonej jako „leśniczy” bądź „strażnik leśny” powinien być bliski nam, jako leśnikom. Czy jest to auto godne zainteresowanie mimo stosunkowo niewielkiej podaży na naszym rynku?

 

Trochę historii i danych technicznych.

Pierwsza generacja pojawiła się na rynku w 1983 roku. Pierwszy Ford Ranger przeznaczony na rynek europejski został przedstawiony klientom w 1998 roku. Konstrukcja ta produkowana jest równolegle pod nazwą Mazda B 2500. Cechą charakterystyczną dla tych modeli jest miejsce produkcji: RPA i Tajlandia. Wbrew amerykańskim korzeniom nie znajdziemy tu potężnych silników V8, w tabeli przedstawiam najczęściej spotykane modele silników dostępnych w wersji europejskiej oraz ich parametry:

 

 

rodzaj zasilania pojemność lata zastosowania moc [KM] / przy obr/min mom. obr. [Nm]/przy obr/min prędkość [km/h] 0-100km/h [s]
 

silniki diesla

2,5 TD 1998-2003 109/3500 266/2000 155 17,9
2,5 TDCi 2005-2011 143/3500 330/1800 158 14,0
3,0 TDCi od 2009 156/3200 380/1800 170 11,3
  2.3 i 16V 1998-2006 143/5250 209/3750 bd bd
silniki benzynowe 3.0 i V6 1998-2006 154/5200 244/3900 bd bd
  4.0 i V6 1998-2006 207/5250 323/3000 bd bd

 

Nadwozie i wnętrze auta.

             Ranger posiada charakterystyczną potężną maskę silnika z dużym  wlotem powietrza poszerzonym optycznie przez poziome pasy. Imponujących rozmiarów  przedni zderzak z zintegrowanymi światłami przeciwmgielnymi płynnie przechodzi w wydatne nadkola, linia boczna drzwi przechodzi płasko w część ładunkową. Dzięki płasko poprowadzonej masce, niezbyt dużym reflektorom i niewielkim szybom auto wydaje się większe niż jest w rzeczywistości. Całe nadwozie oparte jest na solidnej ramie i dostępne jest w trzech wariantach: pojedyncza kabina (2 osoby), kabina przedłużana (4 osoby) oraz kabina podwójna (5 osób). Część ładunkowa zmniejsza się wraz z ilością miejsca w przedziale osobowym. Opisywana dziś wersja z podwójną kabiną daje sporo miejsca i komfortu osobom zajmującym miejsce w pierwszym rzędzie, pasażerowie zajmujący miejsca na tylnej ławce nie mają dużo miejsca na nogi i nie jest im łatwo znaleźć wygodną pozycję. Dodatkowymi utrudnieniami zajmowania miejsc z tyłu są wąskie tylne drzwi i stosunkowo wysoko położony próg auta. We wnętrzu znajdziemy wiele praktycznych schowków, poziom wyposażenia jest zależny od wybranej wersji, najbogatsza to Limited wyposażona w skórzaną tapicerkę, pełną „elektrykę”, dobry sprzęt grający oraz panel terenowy zawierający przechyłomierze i kompas. Deska rozdzielcza nie jest zbyt wymyślna, lecz ergonomii i solidności wykonania nie można odmówić. Tabela przedstawia poszczególne wymiary auta (wersja DC) :

 

Wymiary/dane techniczne 4 drzwi
długość [mm] 5012
wysokość [mm] 1750
szerokość [mm] 1750
rozstaw osi [mm] 3000
liczba miejsc 5
Prześwit [mm] 208
Wymiary skrzyni [dł/sz/w] 153/146/46

 

Silniki i przeniesienie napędu.

            Ze względu na nikłą ofertę aut z silnikami benzynowymi na naszym rynku scharakteryzuję silniki diesla. Silnik 2,5 występował w dwóch specyfikacjach: 109 i 143 KM. Słabszy model nie należy do zrywnych i wszelkie próby jazdy z sportowym zacięciem skutkują znacznie podwyższonym spalaniem nie dając żadnej przyjemności z jazdy. Ten silnik to typowy „wół roboczy”. Mocniejszy silnik jest dość dynamiczny, cichszy i przy delikatnej jeździe nie jest zbyt łapczywy na paliwo. Znajdujemy tu systemem zasilania typu Common Rail, turbosprężarkę o zmiennej geometrii przepływu spalin i oczywiście dwumasowe koło zamachowe. Podstawową zaletą tego silnika jest jego imponująca elastyczność, co pozwala nam na dynamiczną jazdę od niskich obrotów. Silniki te należą do stosunkowo trwałych, jedną z chorób młodości było utrudnione odpalanie w niskich temperaturach, z czasem wyeliminowano tę przypadłość. Spalanie jest zależne od stylu jazdy. W obydwu przypadkach waha się od niespełna 8 do 13 l/100 km. Oczywiście jazda terenowa z wykorzystaniem reduktora nie mieści się w tych widełkach. Przeniesienie napędu odbywa się prze wspomniane wcześniej dwumasowe sprzęgło, skrzynię rozdzielczo redukcyjną pozbawioną mechanizmu różnicowego i zazwyczaj 5-cio biegową skrzynię biegów. Tylny mechanizm różnicowy posiada blokadę LSD pomagającą w jeździe w terenie. Poza sporadycznymi przypadkami przyśpieszonego zużycia sprzęgła podzespoły te możemy zaliczyć do trwałych.

Zawieszenie, hamulce i komfort jazdy.

Ford dobrze trzyma się drogi, tylny napęd dobrze radzi sobie na asfalcie. Zawieszenie oparte o dwa wahacze i drążki skrętne z przodu oraz resory piórowe z tyłu wbrew pozorom jest dość dobrze zestrojone i pozwala na stosunkowo komfortową jazdę zarówno po asfalcie, jak i w terenie, choć typowo pickup’owe zawieszenie jest twarde i staje się sprawniejsze przy większym obciążeniu. Układ kierowniczy pozwala na pewne prowadzenie auta, należy jednak pamiętać o wymiarach auta, które skutecznie ograniczają jego zwrotność. Nieco mniej sprawne wydają się hamulce z bardzo czułym układem ABS., w efekcie droga hamowania nie należy do najkrótszych. Przód oczywiście oparty jest na tarczach hamulcowych, tył tradycyjnie dla pickup’ów wykorzystuje hamulce bębnowe.

 

            Wady i zalety.

Zalety:

  • klasyczna linia nadwozia,
  • kilka wersji nadwozia i wyposażenia,
  • udane silniki diesla,

Wady:

  • średnio skuteczne hamulce,
  • mało wygodna tylna ławka,
  • sporadyczne problemy z odpalaniem w mrozy,
  • sporadyczne problemy z korozją.

 

Opinie użytkowników.

Marek  RDLP Piła: mój Ford pokonał już w moich rękach pierwsze 100 tkm, więc mogę skreślić kilka słów pochwalnych i kilka krytycznych. Ranger został zakupiony 5 lat temu z przebiegiem około 25 tys km (rocznik 2007). Na chwilę obecną przebieg to 128 tkm normalnego użytkowania połączonego z dużą ilością jazdy w terenie. Z awarii: przekaźnik, zwrotnica, drążek skrętny, pióra resoru. Wpływ na to miało nieco za ostre traktowanie auta. Ciekawostką są ceny części, warto popytać zarówno w serwisie Forda jak i Mazdy ponieważ różnice w cenie tych samych w gruncie rzeczy części dochodzą do 300% (zwrotnica kompletna od 1400 do 4500 zł). Pióra resoru to około 120 zł za sztukę, warto więc nie ładować 1,5 t na pakę 😉 Nie licząc płynów eksploatacyjnych i filtrów wymienione zostały świece żarowe i klocki hamulcowe oraz amortyzatory przednie, przy czym te ostatnie mile zaskoczyły mnie niską ceną. Można powiedzieć, że Ranger nie jest awaryjny, gdyż wszystkie awarie powstały w wyniku moich usilnych starań……. Wrażenia z podróżowania: chyba nikt kupując pickupa nie spodziewa się komfortu osobówki. Czy to będzie Ranger, Navara, L 200 czy inna marka, to te auta mają komfort podobny do Żuka, fakt, że wyposażonego w klimę, elektrykę itp. oraz ładne wnętrze. Na pusto tył nieco skacze, dopiero 200-300 kg ładunku powala poczuć znaczącą poprawę. Przód jest twardy i trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić. Silnik na dłuższych dystansach wydaje się być głośny, z drugiej strony krążą opinie, że jest nie do zdarcia. 109 KM jest wystarczające, aby blisko 2 tony rozpędzić do normalnych prędkości w rozsądnym czasie. Trzeba jednak przyznać, że czasami przydałoby się mieć więcej mocy. Podawany często czas ok 18 s do setki, to prawdopodobnie wynik auta załadowanego, w codziennym użytkowaniu pierwsza setka pojawia sie dużo szybciej, a kolejnej nie ma na liczniku i chyba dobrze, bo potem nie byłoby łatwo zahamować. Spalanie to 9-25 litrów ON, 9-10 na trasie, 12-14 miasto, do 25 w terenie z reduktorem. W moim modelu wyraźnie odczuwalna jest  „turbodziura”, silnik dostaje życia po załączeniu turbinki co przekłada się od razu na żwawe przyśpieszanie auta. Biegi mają stosunkowo krótkie przełożenia co powoduje,  że trzeba się ratować częstym używaniem lewarka zmiany biegów. Teoretyczna ładowność (wg dokumentów około tony) jest rzeczywista, auto wytrzymuje takie obciążenie, jednak przy przeładowaniu auta należy liczyć się z odmową współpracy piór resorów. Auto obciążone maksymalnie w miarę sprawnie porusza się, nieco gorzej jest z zatrzymaniem auta, hamulce wyraźnie reagują na zmianę masy auta. Na minus trzeba zaliczyć dość głęboko wpuszczone w skrzynię ładunkową przez co przestrzeń ładunkowa jest mało foremna i czasami ciężko wykorzystać całą przestrzeń ładunkową. Podsumowując z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jest to wdzięczne auto, trudne do zajeżdżenia, stosunkowo tanie w eksploatacji głównie dzięki bezawaryjności (zakładając rozsądne użytkowanie). Ranger sprawdzi się w lesie, na budowie a ewentualna dłuższa podróż asfaltem również nie jest mu straszna.

Andrzej RDLP Toruń: Mój Ranger pochodzi z 2008 roku, użytkuję go od 4 lat. Pokonałem nim w tym czasie blisko 57 tkm (łącznie przebieg wynosi ponad147 tkm). Auto wyposażone jest w silnik 2,5 litrowy silnik diesla o mocy 143 KM pozwalający na sprawne poruszanie się zarówno w lesie jak i poza nim. Spalanie waha się od niecałych 8 l w jeździe poza miastem przez 9-10 w mieście i lesie oraz 12-13 l/100 km przy włączonym przednim napędzie. Nie ukrywam, że jeżdżę delikatnie w zakresie najwyższego momentu obrotowego. Auto jak na razie nie sprawiło mi żadnych niespodzianek, wszystkie naprawy to obsługa zmian oleju, filtrów oraz wymiana części zużywających się „planowo”: klocki, akumulator, szczęki itp. Moja wersja to podwójna kabina z wieloma „ekstrasami” umilającymi podróżowanie. Na razie nie zamierzam zmieniać auta, do zalet zaliczyłbym jak na razie bezawaryjność, do wad zwrotność.

Pozdrawiam terenowo.

Seba 4×4

065 ford-1 ford-2 ford-3 ford-4 ford-5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *