GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’99… ;)


Po długim czasie mogłem wrócić na trochę do prac nad Gazikiem. Wziąłem się za pokrywanie epoksydem tylnej klapy i czyszczenie przedniego grila połączone z lekkim jego prostowaniem…. Tak to wyglądało:

No to żaluzje (żaluzja) złożona, wszystko działa, rdza wyczyszczona, potraktowana cortaninem i oczywiście epoksydem 😉

Potwierdzenie “działania” 😉

Po czyszczeniu, prostowaniu i doginaniu dla mnie to stan końcowy…..

Nakrętki w klapie wspawane, będzie można blachę zewnętrzna dokręcić i usztywnić 😉

Stan wyjściowy…..

Sprzęt….. 😉

I stan dwie godziny później…..

Normalnie jak 50 lat temu 😉

Jeszcze milimetry do wyciągnięcia pozostały, ale i tak jest o wiele lepiej 😉

Pozdrawiam terenowo.

Seba 4×4

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *