GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’20…. ;)


Dziś udało mi się wpaść na dwie godziny do garażu, głównie nitowałem, niby zaledwie 12 nitów, ale średnica 8 mm w stalowym nicie wymaga trochę energii do zabicia łebka 😉 Ale udało się 🙂  Po zanitowaniu i lekkim zakonserwowaniu zrobiłem trochę porządków i przewiesiłem ramę w celu umożliwienia modelowania przednich zakończeń ramy. Jutro rajd w Obornikach, powrót do garażu dopiero w niedzielę…. Poniżej zaledwie kilka fotek ale uświadamiających rozmiar zmian 😉

Było…..

Jest 😉

Było….

I tak było…..

Tak jest 🙂 Moim zdaniem trochę lepiej 😉

Było….

Jest…. 😉

No to czeka na dalsze działania, jeszcze tydzień i wkładamy resory, mosty….. A później miesiąc spawania budy…..

Pozdrawiam terenowo.

Seba 4×4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *